wtorek, 2 września 2014

Woliera

Dzięki wrodzonej zręczności i umiejętności majsterkowania mojego męża powstała piękna kilkunastometrowa woliera dla naszej gromadki. Spełniło się przez to moje/ich marzenie o możliwości beztroskiego wylegiwania się na słońcu, oglądania wiewiórek i ptaszków na okolicznych drzewach (woliera z 2 stron otoczona przez las). Bezpośrednie połączenie z domem poprzez okno kuchenne daje możliwość dowolności zażywania wypoczynku na świeżym powietrzu :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz